Podsumowanie: lipiec 2016

lipiec podsumowanie

…czyli co robiłam w lipcu. Zaskakujące, prawda? 🙂

W pierwszych dniach lipca hasłem wybrzmiewającym najczęściej w mojej głowie było: “ożeszkurde ile to wszystko kosztuje!”. Rozpoczęłam dietę i suplementację, którą dostałam od dietetyczki.i Trzeba było wszystko wykupić, a powiedzmy sobie szczerze że zdrowa dieta i góra suplementów to nie jest to co portfele lubią najbardziej. Tak więc za każdym razem kiedy podchodziłam do kasy lub klikałam “kup teraz” i widziałam kwotę powtarzałam sobie “ożeszkurde!” i… jakoś przetrwałam.

W pierwszym tygodniu lipca wystartowałam też w końcu z blogiem, uznałam że i tak moment nigdy nie jest idealny więc co mi tam. Pierwszy wpis był o rozpoczynaniu, zainspirowany był właśnie początkiem diety i bloga i można go znaleźć TU.

Każdy kiedyśzaczynał

W kolejnym tygodniu moja mantra z “ożeszkurde ile to wszystko kosztuje!” zmieniła się na “ożeszkurde to działa!” – zaczęłam widzieć pierwsze efekty, co było super hiper mega fajne i och jej, właśnie na samą myśl wraca mi motywacja! 🙂 Bardzo dużo pracy, zmiany związane z trybem życia, nowe obowiązki… w tym tygodniu nie miałam zbyt wiele czasu. Jedyne co pamiętam to że w związku z uczuleniem które mi wyskoczyło na ręku nie bardzo mogłam je moczyć i używać środków czystości, więc kiedy po solidnym sprzątaniu zobaczyłam mola, złapałam go w ścierkę i zaniosłam tacie ze słowami: “bo ja nie mogę moczyć rąk!”. Też nie wiem o co mi chodziło 😀

Następny tydzień to mini wakacje w Gdańsku! Przez AirBnB miałam wynajęte piękne mieszkanko i byłam tak padnięta że mogłabym w ogóle z niego nie wychodzić.

Tylko że wtedy przegapiłabym mnóstwo pięknych miejsc, przemiłych ludzi, pokemonów, no i plażę. To tam zobaczyłam, że morze tak naprawdę jest dla turystów budowane:

Lipiec 2016

Później już były obowiązki obowiązki obowiązki. Jedyne chwile relaksu to siedzenie na balkonie z czymś dobrym do jedzenia.

 

Ach, no i z książką. Koleżanka poleciła mi “Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes. Dawno się tak nie spłakałam, nie wiem co ją podkusiło żeby mi, miękkosercej istocie, polecić taką lekturę.  Kilka dni później obejrzałam też film i – chociaż patrząc na plakat widzę tam Khalessi i Finnicka i obawiałam się jak to wpłynie na odbiór – byłam pozytywnie zaskoczona. Szczególnie główna bohaterka mnie urzekła. Z fabuły nic nie zdradzę, jeśli jeszcze nie widziałaś a chcesz to czytaj/oglądaj na własną odpowiedzialność 🙂

 

Ciekawe artykuły w tym miesiącu:

Z cudzych to już wszystko, nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie a poza tym jak już czytałam to zapominałam zapisać na później. Postaram się poprawić w przyszłym tygodniu!
U mnie za to w lipcu pojawiły się takie wpisy:

  • Wspomniane już Każdy Kiedyś Zaczynał, dla każdego kto chce lub musi coś w swoim życiu zmienić,
  • Darmowe wtyczki do wordpressa na start, jeżeli zaczynasz swoją przygodę z wordpress.org to zapraszam, trochę się musiałam naszukać takiego zestawu startowego więc może komuś pomogę zaoszczędzić trochę czasu 🙂
  • Organizacja listy zadań – o tym jak sobie radzę z natłokiem… wszystkiego. Kilka narzędzi i sposobów które działają u mnie, szczególnie przy tym co sama chcę zrobić a nie z tym co koniecznie muszę bo inaczej mnie powieszą za rzęsy.
  • Poznajmy się, bo głupio czytać jak ktoś sobie radzi w życiu i nic o nim nie wiedzieć. Nie bierz wszystkiego na serio 🙂
  • Następnie pytam Cię jaki masz problem – taka jestem troskliwa 🙂 Mieszkam też w bloku, więc to może moja blokerska natura się odzywa 🙂
  • Wpis o uporczywym łupieżu – jeśli Nizoral nie pomaga albo problem nawraca, może moje sposoby Ci pomogą? Oczywiście oprócz lekarza 🙂
  • Opowiadam skąd się biorą pieniądze 🙂 W biznesie też!
  • Opowiadam też o najważniejszym nawyku, jak nie oszaleć w świecie fit a nawet jak sobie ułatwić wejście do niego 🙂
  • No i dzielę się przepisem na sałatkę z awokado którą często zajadam na śniadanie. Można się najeść po pachy i chudnąć! 🙂

Trochę misz-masz, ale tak to już będzie u mnie wyglądać 🙂

Jeśli też prowadzisz bloga, to podziel się linkiem w komentarzu – chętnie zajrzę!

A tymczasem miłego sierpnia!

3 thoughts on “Podsumowanie: lipiec 2016

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.