Podsumowanie: sierpień 2016

sierpień 2016

Ach, sierpień. Mam wrażenie że wszyscy byli na wakacjach a ja zasuwałam jak mały samochodzik (pomimo że wyjazdy też się zdarzały).   Zacznijmy od tego, że pod koniec lipca postanowił paść mi telefon – na szczęście po jego gburowatym zachowaniu już się tego domyślałam i miałam przygotowany zamiennik. Przygotować backupu wszystkiego co potrzebowałam już nie read more…

Podsumowanie: lipiec 2016

lipiec podsumowanie

…czyli co robiłam w lipcu. Zaskakujące, prawda? 🙂 W pierwszych dniach lipca hasłem wybrzmiewającym najczęściej w mojej głowie było: “ożeszkurde ile to wszystko kosztuje!”. Rozpoczęłam dietę i suplementację, którą dostałam od dietetyczki.i Trzeba było wszystko wykupić, a powiedzmy sobie szczerze że zdrowa dieta i góra suplementów to nie jest to co portfele lubią najbardziej. Tak read more…